Pilnie potrzebny dom tymczasowy lub stały dla kociąt - razem lub osobno!
tel.kontaktowy 506 717 698 lek.wet. Ewa Zygmunt Koło piątku na parking pod rybnickim MAKRO ktoś podrzucił kotkę z dwoma kociętami.
Niestety kotka już zginęła pod kołami, a maluchy zostały same.
Są dokarmiane przez okolicznych pracowników, przez innych przeganiane - dzisiaj nad jedzeniem trzęsły się ze strachu.
Kocięta wyglądają zdrowo, nie mają żadnych wypływów z oczu czy noska. Płeć nieznana. Choć bardziej skłaniam się ku koteczkom. Wiek około 3-4 miesiące.
Burasiątko - odważniejsze :
Ostrożniejsze biało-bure :
Obydwa strasznie głodne!
Obydwa kociaki są ostrożne, ale najprawdopodobniej dużo ostatnio przeszły i muszą na nowo zaufać człowiekowi. Są w takim wieku że powinny w miarę szybko się przyzwyczaić do nowego miejsca.
Szukają dobrego domu stałego lub ratunku tymczasowego.
Pomogę w łapaniu kociąt, mogę pomóc w transporcie na niewielkie odległości. Funduję odrobaczenie, odpchlenie i książeczki zdrowia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz