środa, 14 września 2011

Uratuj nas przed śmiercią pod kołami! Dwa kocięta wyrzucone na parking MAKRO

Pilnie potrzebny  dom tymczasowy lub stały dla kociąt - razem lub osobno! 
tel.kontaktowy  506 717 698   lek.wet. Ewa Zygmunt 

Koło piątku na parking pod rybnickim MAKRO ktoś podrzucił kotkę z dwoma kociętami. 
Niestety kotka już zginęła pod kołami, a maluchy zostały same.
Są dokarmiane przez okolicznych pracowników, przez innych przeganiane - dzisiaj nad jedzeniem trzęsły się ze strachu.

Kocięta wyglądają zdrowo, nie mają żadnych wypływów z oczu czy noska. Płeć nieznana. Choć bardziej skłaniam się ku koteczkom. Wiek około 3-4 miesiące.

Burasiątko - odważniejsze :


Ostrożniejsze biało-bure :


Obydwa strasznie głodne!







Obydwa kociaki są ostrożne, ale najprawdopodobniej dużo ostatnio przeszły i muszą na nowo zaufać człowiekowi. Są w takim wieku że powinny w miarę szybko się przyzwyczaić do nowego miejsca.
Szukają dobrego domu stałego lub ratunku tymczasowego.


Pomogę w łapaniu kociąt, mogę pomóc w transporcie na niewielkie odległości. Funduję odrobaczenie, odpchlenie i książeczki zdrowia.

wtorek, 6 września 2011

Muszka - zagłodzona koteczka ze złamaną nóżką pilnie potrzebuje pomocy!

W niedzielę za sprawą pewnej pani stanęła na mojej drodze strasznie zabiedzona mała koteczka.

Nazwałyśmy ją Muszka, bo była zjadana żywcem przez larwy much - ma ranę w pachwinie w której zalęgły się larwy much - były także w odbycie i w gruczołach okołoodbytowych.

Koteczka jest skrajnie wychudzona i odwodniona - w wieku 3,5 miesiąca waży zaledwie 412g a powinna ze 3x tyle.
Do tego katar koci i zapewne robaczyca.

Ma zamknięte złamanie lewej tylnej nóżki - kość udowa złamana nad kolanem - doszło już do przykurczów mięśni i złamana kość dotyka podudzia - pod kolanem.
Rany nie są świeże - mają spokojnie 4-5 dni, tylko muchy były "świeże" bo mniej więcej jednodniowe - jeszcze się spasły.

Na razie koteczka jest zbyt osłabiona żeby poddać ją operacji.

Koteczka ma wypłukane rany, nawodniłam ją, dostała antybiotyk osłonowo, RC Recovery i suche RC Babycat.

Jak się trochę wzmocni, to będzie potrzebowała RTG złamanej nóżki i najprawdopodobniej operacji, a potem dobrego papu do rekonwalescencji i dobrego domu.

Pani która ją znalazła zupełnie nie ma środków finansowych ani na leczenie ani na utrzymanie koteczki.
Bardzo chciała abym wzięła koteczkę do siebie, ale to jest niemożliwe - w lecznicy nie ma opieki całodobowej, a w domu mam przekocenie i zdrowy rozsądek jest już silniejszy niż serce.


Wszystkich którzy chcieliby pomóc koteczce - czy finansowo czy darami w postaci dobrego jedzenia typu RC Babycat/Kitten - proszę o kontakt - 506 717 698  bluerat@wp.pl

Informacje o koteczce można znaleźć również na forum miau :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=132669&start=0